Cena prądu w Polsce

Czarna chmura nad odbiorcami energii w najbliższych latach

Jedno jest pewne, konsumenci odczują kolejne wzrosty cen energii, jeśli nie zostaną wprowadzone dodatkowe mechanizmy wsparcia, takie jak mrożenie cen czy tarcze osłonowe. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przewiduje, że bez wsparcia w 2025 roku ceny mogą wzrosnąć o około 25% w stosunku do drugiej połowy 2024 roku. Te prognozy sugerują, że najbliższe lata mogą być trudne dla konsumentów, a wzrost kosztów energii wpłynie na budżety gospodarstw domowych.

Jakie są szanse na tańszy prąd w przyszłości?

Długoterminowe perspektywy cen energii elektrycznej w Polsce będą w dużej mierze zależały od postępującej transformacji energetycznej. Wzrost udziału odnawialnych źródeł energii oraz planowane inwestycje w energetykę jądrową mogą przyczynić się do stabilizacji i ewentualnego obniżenia cen energii w przyszłości. Jednakże, realizacja takich projektów wymaga czasu i znacznych nakładów finansowych, co oznacza, że efekty mogą być widoczne dopiero za kilka lub kilkanaście lat. 

Dodatkowo, Polska musi również dostosować się do zmieniającej się polityki klimatycznej Unii Europejskiej, co wiąże się z rosnącymi kosztami uprawnień do emisji CO2. Wzrost tych opłat będzie miał bezpośredni wpływ na ceny energii elektrycznej, zwłaszcza w kontekście dominacji węgla w polskim miksie energetycznym. Co sprowadza nas do tego samego wniosku, inwestycje w OZE są kluczem do tańszej energii elektrycznej. 

Nadzieja leży również w ustabilizowaniu się sytuacji geopolitycznej lub zwiększeniu dostępu do tańszych surowców energetycznych z innych kierunków niż Rosja. Może to pozytywnie wpłynąć na ceny energii. W przypadku ustabilizowania się rynku surowców, możliwe jest, że ceny prądu zaczną powoli spadać, co przyniesie ulgę konsumentom. 

Jak liczymy cenę prądu?

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że jedynie na fakturze za prąd znajdziesz dokładne wyliczenia dotyczące Twój kosztów za energię. Możesz je również uzyskać wykonując audyt energetyczny, jednak jest to dość drogie rozwiązanie, wybierane przez większe firmy czy zakłady produkcyjne. 

Nasze obliczenia nie są idealne. Aby wskazać cenę prądu dla konkretnego regionu (a nawet całego kraju), należy dokonać kilku założeń. To są nosze: 

• Obliczamy koszty energii dla odbiorców indywidualnych, którzy korzystają z podstawowej taryfy (taryfy urzędowej) G11 i z usług jednej firmy. Oznacza to, że firma która dostarcza Ci prąd, jest również Twoim sprzedawcą. Zdecydowaliśmy się na to rozwiązanie, ponieważ korzysta z niego większość gospodarstw domowych w Polsce. Wynika to z prostego powodu: w większości regionów jest aktualnie najtańsze dla przeciętnego odbiorcy. 
• Zakładamy, że gospodarstwo domowe zużywa średnio 2000 kWh rocznie. Przy posiadaniu wielu prądożernych urządzeń elektrycznych (np. bojler, ogrzewanie, samochód), zużycie to będzie znacznie większe, co wpłynie na średni koszt 1 kWh energii, ponieważ stosunek kosztów energii czynnej i dostarczenia prądu się zmieni. 
• Koszt energii czynnej dotyczy stawki przed przekroczeniem rządowego limitu. Wynika to z założonego przez nas zużycia - 2000 kWh. 
• Większość odbiorców opłaca faktury co 2 miesiące - tak też przyjęliśmy. Wyjątkiem jest Warszawa i klienci firmy E.ON, którzy pokrywają opłatę abonamentową co 6 miesięcy. 
• Brak opłaty mocowej od lipca 2024 r. 
• Przyjmujemy, że w budynku jest układ trójfazowy, który jest standardem w nowym budownictwie. 

Podsumowując: nie płacisz za prąd dokładnie tej stawki, którą podajemy. Jest ona poglądowa i pomaga zapoznać się lepiej z aktualną sytuacją na rynku energetycznym. Jeżeli chcesz wiedzieć, ile dokładnie płacisz, skorzystaj ze swojej faktury. 

‍